'

ARCHIWUM

Z prof. JANEM WIDACKIM, adwokatem, kryminologiem, rozmawia Piotr Skura

Prawicowi historycy i IPN lustrują ludzi podejmujących w PRL współpracę z wywiadem. Ci ludzie przed laty zaufali państwu, które zobowiązało się zachować ich tożsamość w tajemnicy. Teraz zaś, mimo że nie sprawują żadnych stanowisk publicznych, ich przeszłość wychodzi na światło dzienne. Konsekwencje tego są dla nich poważne.

Z gen. Gromosławem Czempińskim, byłym szefem Urzędu Ochrony Państwa i oficerem wywiadu Polski Ludowej, rozmawia Jan Złotorowicz

Jak się czuje człowiek. który zostanie zaraz zdeubekizowany ?
- Najkrócej mówiąc. bardzo źle.

/KRZYSZTOF TEODOR TOEPLITZ /

To, że historię piszą zwycięzcy, należy do poczciwych banałów. Równie jednak poczciwie i banalnie brzmi maksyma, że prawda, prędzej czy później, wychodzi na jaw.
Jednak wychodzi na jaw, i to nie dlatego, że ludzi nagle rusza sumienie, odzywa się w nich potrzeba dziejowej sprawiedliwości, słowem nie z pobudek idealistycznych i moralnych, ale z przyczyn całkowicie praktycznych.

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na słowa Przewodniczączego Trybunału Konstytucyjnego których użył na wstępie:

cytuję....

Wrocław, 06.05.2007r.

Do Redakcji przyszedł mail od jednego z naszych byłych przełożonych w służbach specjalnych III RP, mail z pytaniami do autorytetów moralnych, prawnych, rzetelnych historyków (nie liczymy na "dyżurnych" historyków TVP oraz "historyko-prokuratorów" z IPN!), a także do tych, jak sądzimy, którzy po 1990 roku organizowali i kierowali służbami specjalnymi w Polsce, dokonując na wstępie głębokiej weryfikacji schedy po PRL w tym zakresie. Powtarzamy zawarte w tym piśmie pytania, uzupełniając je o parę własnych, odredakcyjnych.
Pytania dotyczą aktualnych ocen działalności poprzedniczki ABW, AW i UOP - Służby Bezpieczeństwa PRL i stawiane są w związku z ustawą "deubekizacyjną" i towarzyszącą jej kampanią propagandową.