'

ARCHIWUM

Moim zdaniem

Już sam tytuł artykułu Marka Henzlera w tygodniku "Polityka" (nr 10 z 5 marca 2011) zrobił wrażenie na każdym pokrzywdzonym byłym funkcjonariuszu "organów bezpieczeństwa państwa", do jakich zaliczyli nas dostojni interpretatorzy ustawy lustracyjnej. "Zabrali sekretarkom", a nie na przykład "oficerom SB" - jak podkreślano zgodnie prawie we wszystkich mediach, oddaje bowiem w dużym stopniu faktyczny skutek wiekopomnej ustawy "dezubekizacyjnej", którą posłowie PO dużym wysiłkiem intelektualnym wypichcili na przełomie 2008/2009 r., a parlament PO-PiS-ową większością wprowadził w życie w styczniu 2010 r.

Komunikat dla wszystkich którzy odeszli na emerytury po 1 marca 2007 r.

W odwołaniach od decyzji Dyrektora ZER o ponownym ustaleniu wysokości emerytury policyjnej lub pismach procesowych uzupełniających te odwołania, należy podnosić przede wszystkim niezgodność wydanych decyzji z art. 3 ust.2  ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy (...) z dnia 23 stycznia 2009 r. (Dz. U. nr 24,poz.145 z 13.02.2009 r.).

Poniższe uzasadnienie jest stosowane w wyrokach Sądu Okręgowego a także w protokóle rozprawy apelacyjnej Ewy  Cz.

W imieniu członków ZBFSOP, jeszcze nie tak dawno funkcjonariuszy Urzędu Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, składamy na ręce obecnych Szefów tych służb - gen. bryg. Krzysztofa Bondaryka i gen. bryg. Macieja Huni - najserdeczniejsze życzenia z okazji 21 rocznicy powołania cywilnych służb specjalnych suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej. A członkom naszego stowarzyszenia przypominamy z tej okazji, że mają i zawsze będą mieli powody do dumy, ponieważ to właśnie oni, choć oczywiście w zróżnicowanych indywidualnie zakresach, byli głównymi autorami koncepcji tych służb i ich pierwszych, jakże pamiętnych sukcesów; mianowicie, to dzisiejsi członkowie ZBF SOP :

  • opracowali i pomogli wdrożyć struktury organizacyjne UOP, ABW i AW oraz niezbędne dla funkcjonowania tych urzędów akty prawa wewnętrznego (szczególnie ważne było tu przygotowanie i wprowadzenie w życie regulacji dotyczących taktyki i metodyki pracy operacyjnej);
  • zaadaptowali, do nowych uwarunkowań społecznych, politycznych i ekonomicznych odziedziczone przez UOP aktywa operacyjne;
  • wprowadzili w tajniki służb specjalnych oraz wychowali wielu nowoprzyjętych funkcjonariuszy;
  • doprowadzili do zawarcia szeregu porozumień o współpracy merytorycznej - wewnątrz krajowych i ze służbami innych państw;
  • zrealizowali, na poziomie operacyjnym, liczne przedsięwzięcia prointegracyjne - na rzecz przyjęcia RP do NATO i UE;
  • zorganizowali od podstaw, działania operacyjne UOP na kierunku wschodnim, prowadząc je bardzo profesjonalnie, intensywnie, i z wybitnie dobrymi efektami;
  • doprowadzili do udziału UOP we Wspólnocie Wywiadowczej państw zachodnich jeszcze przed przystąpieniem Polski do NATO;
  • osiągnęli powodzenie w wielu prestiżowych sprawach o wyjątkowym znaczeniu, na przykład: operacji wywiadu w Iraku - czyli w tak zwanej operacji SAMUM (o kolosalnym znaczeniu dla ograniczenia polskiego zadłużenia zagranicznego o kwotę 16,5 mld USD), operacji zapewniającej bezpieczny transport setek tysięcy  Żydów z terytorium byłego ZSRR do Izraela, działaniach zmierzających do ustalenia agentów wywiadu rosyjskiego w Wojsku Polskim, czy też przedsięwzięciach mających na celu rozpracowanie głośnych afer FOZZ i ART. - B .

6 kwietnia 2011 r.
Redakcja

Związek Byłych Funkcjonariuszy Służb Ochrony Państwa jest dobrowolnym, samorządnym i demokratycznym stowarzyszeniem byłych funkcjonariuszy służb ochrony państwa Rzeczypospolitej Polskiej.

"Polak Węgier dwa bratanki". Że tak jest, przypomniały nam niedawno media z okazji 2-dniowej wizyty węgierskiego Prezydenta w Polsce.

Dziennikarze nie wspominali już, że jak to między bratankami bywa, nieraz zerkają oni co się u krewniaków dzieje, i próbują robić podobnie. Onegdaj Węgrzy zaczęli nam na przykład przywozić swoje tokaje, no to my im w drugą stronę nasze miody pitne (żeby beczki puste nie wracały). W XX wieku przyszły trochę inne, cięższe czasy. II wojna światowa. Więc wówczas bywało, że się niekiedy bardzo różniliśmy. Bo oni najpierw zbratali się z Hitlerem, i odważniej chyba niż sam turbodymomen - wypowiedzieli nawet wojnę Stanom Zjednoczonym! My, wspólnie z tą samą Ameryką - z Hitlerem walczyliśmy. Ale w 1945 roku odnaleźliśmy się już znowu razem, w jednym obozie.