'

ARCHIWUM

Obywatelska zbiórka podpisów pod "Apelem" Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych do Prezydenta RP w sprawie projektu zmian w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy... z dnia 14 listopada 2016.

Apel może podpisać każdy obywatel. Liczymy na członków rodzin, znajomych, przyjaciół, którzy popierają nasze działanie w obronie praw nabytych. Do zbierania podpisówzachęcamy również osoby niezrzeszone, które popierają założenia apelu (treść apelu będzie aktualizowana, ponieważ dotyczył wcześniejszego projektu ustawy).

Przedstawiamy kolejne solidarne wystąpienie policyjnych związkowców województwa Śląskiego:

Apel do Policjantek i Policjantów Garnizonu Śląskiego i negatywne stanowisko ZW NSZZP woj. śląskiego z dnia 4.12.2016 r. w sprawie projektu kolejnej ustawy obejmującej regulacjami funkcjonariuszy pozytywnie zweryfikowanych w 1990 roku.

Przedstawiamy dwie opinie prawne do projektu ustawy tzw. deubekizacyjnej:

1. Opinia NSZZP woj. dolnośląskiego z dnia 24.11.2016 r.

2. Opinia NSZZP z dnia 28.11.2016 r.

Redakcja

W środowisku policyjnym, jak też w pozostałych służbach mundurowych wrze. Podobnie dzieje się w środowiskach byłych funkcjonariuszy wszystkich służb mundurowych, których dotyczący ostatni projekt zmiany w ich ustawie emerytalnej. Pisałem o tym w poprzednim numerze DB 2010, ale rzecz jest na tyle ważna, że postanowiłem raz jeszcze w sprawie tej dać publiczny głos. Zacznę od tego, że proponowana przez MSWiA zmiana oparta jest na kłamstwie i cynicznej manipulacji, obliczonej na to, że zostanie przyjęta ze zrozumieniem przez wszystkich tych, którym po 1989 roku żyje się ciężko, a nawet bardzo ciężko, mimo że przez całe swoje życie równie ciężko pracowali.

Twórcy polskiej konstytucji tworzonej w warunkach budowy państwa prawdziwie demokratycznego, starali się w jej przepisach zamieścić takie klauzule, które w sposób realny chroniłyby wszelkie uznawane w demokratycznym świecie prawa obywatelskie, a także ustanowić, niezależne od władzy, organa kontroli tworzenia i przestrzegania prawa. Twórcy tej konstytucji zakładali, że po 1989 roku wszelkie siły polityczne, które w Polsce dojdą do władzy w wyniku wolnych i demokratycznych wyborów, będą stały na jej straży, a przede wszystkim będą przestrzegały powszechnie obowiązujących zasad w niej zawartych. Czas pokazał, iż byli naiwnymi idealistami, którym zdawało się, że na demokracji zależy nie tylko lewicy, ale i przede wszystkim wszelkiej prawicy, która czuje się spadkobiercą dawnej opozycji z czasów istnienia PRL.