Zapraszamy na spotkanie w ramach Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej, które odbędzie się w Wałbrzychu w dniu 17 listopada 2017 r. o godz. 16.00 w Sali konferencyjnej Spółdzielni Mieszkaniowej „Podzamcze”, ul. Aleja Podwale 1.
Przewidujemy obecność Andrzeja Rozenka - pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, Zdzisława Czarneckiego – Prezydenta FSSM RP, płk Henryka Budzyńskiego – Wiceprezesa ZG ZŻWP i członka KIU, Krzysztofa Strzelca – Przewodniczącego SLD w Wałbrzychu, Katarzyny Mrzygłockiej – poseł na Sejm RP, Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej – poseł na Sejm RP, Moniki Wielichowskiej – poseł na Sejm RP, nadinsp. Henryka Tusińskiego - byłego Zastępcy Komendanta Głównego Policji i Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu, Elżbiety Polewskiej – pełnomocniczki Kongresu Kobiet/Region Wałbrzyski oraz innych zaproszonych gości.
Spotkanie Wałbrzyskiego Komitetu Protestacyjnego FSSM RP
W dniu 17 listopada 2017 r. emeryci i renciści służb mundurowych regionu wałbrzyskiego, ofiary ustawy represyjnej z 16 grudnia 2016 r, spotkali się o godz. 16.00 w sali konferencyjnej Sp-ni Mieszkaniowej „Podzamcze”. Przybyło ponad 160 osób, zapełniając salę po brzegi. Jak się okazało, musieliśmy co najmniej 30 dodatkowych krzesełek dostawić, a i tak wiele osób zmuszonych było do udziału w spotkaniu na stojąco.
W spotkaniu tym, w charakterze zaproszonych gości, uczestniczyli:
- Andrzej Rozenek - pełnomocnik komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej FSSM RP
- Zdzisław Czarnecki – Prezydent FSSM RP,
- Marek Dyduch – przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD we Wrocławiu,
- Krzysztof Strzelec – Przewodniczący SLD w Wałbrzychu, członek Komitetu Protestacyjnego w Wałbrzychu
- gen. Tadeusz Frydrych – zastępca Komendanta Straży Granicznej,
- Katarzyna Mrzygłocka – poseł na Sejm RP - PO
- Agnieszka Kołacz-Leszczyńska – poseł na Sejm RP - PO
- Dorota Cinciała - Kongres Kobiet/Region Wałbrzyski
- Małgorzata Wolniaczyk – Kongres Kobiet/Region Wałbrzyski,
- Jerzy Świteńki – adwokat, były wojewoda wałbrzyski oraz z-ca przewodniczącego Woj. Komisji Kwalifikacyjnej funkcjonariuszy woj. wałbrzyskiego do służby w UOP i Policji z lipca 1990 roku,
- Mieczysław Walczyk – wiceprzewodniczący ZW NSZZP woj. dolnośląskiego,
Niestety, z przyczyn od siebie niezależnych, w spotkaniu, mimo wcześniejszego potwierdzenia, udziału nie wzięli:
- nadinsp. Henryk Tusiński - były Zastępca Komendanta Głównego Policji i Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu, były Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Wałbrzychu,
- Monika Wielichowska – poseł na Sejm RP – PO
- Michał Jaros – poseł na Sejm RP - Nowoczesna
Wśród uczestników spotkania obecni byli między innymi; były Komendant Wojewódzki Policji w Wałbrzychu Bogusław Mucha i b. z-ca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Wałbrzychu Leszek Kulik. Byli także w sporej liczbie emeryci wojskowi oraz Straży Granicznej. List Posła Michała Jarosa, skierowany do uczestników spotkania, odczytał członek Wałbrzyskiego Komitetu Protestacyjnego. Zebranych na sali oraz zaproszonych gości przywitał Janusz Bartkiewicz, członek Wałbrzyskiego Komitetu Protestacyjnego i współorganizator spotkania. Uczestnicy spotkania minutą ciszy uczcili pamięć 25 śmiertelnych ofiar tej represyjnej i śmiertelnej ustawy. Wystąpienia uczestników spotkania:
Andrzej Rozenek - przedstawił bardzo obrazowo i rzeczowo sytuację 55 tysięcy emerytów mundurowych objętych ustawą represyjną. Zaapelował o jedność w środowisku, pomoc starszym emerytom i aby się nie poddawać i bezwzględnie odwoływać od decyzji ZER MSWiA na każdym etapie postępowania sądowego. Należy tak postępować, aby bardzo mocno zaznaczyć swoją obecność i swój sprzeciw, przeciw temu, co zgotował emerytm minister MSWiA i jego zastępca. Mają oni krew na rękach i kiedyś za to odpowiedzą. Obecnie koniecznym jest szeroki udział we wszystkich protestach i manifestacjach, jakie przeciwko tej władzy będą organizowane. Obecność naszą musimy wyraźnie podkreślać, a więc musimy iść pod swoimi hasłami i znakami. I nie jest ważne kto je będzie organizował, czy KOD, czy Platforma Obywatelska, PSL, .Nowoczesna, czy SLD. Musimy być na wszystkich, bo niezależnie od organizatorów cel mamy wspólny i tylko wspólnie możemy skutecznie zadziałać. Dziś represje dotyczą służb mundurowych MSW, jutro wojska (już leży w sejmie stosowny projekt ustawy), pojutrze milicjantów, sędziów, prokuratorów, nauczycieli itp., a w kolejnych wagonach (jak to obrazowo przedstawił A. Rozenek), czekają wszyscy ci, którzy w czasach PRL żyli, a więc musieli pracować W szczegółach omówił działania propagandowe stosowane przez rządowe koncerny medialne. Wyjaśnił powody ograniczonego zaufania do polityków i wskazał jak rozpoznać ewentualnych sojuszników w eliminacji tego nieludzkiego prawa. Poinformował , że w lutym 2018 roku w Parlamencie Europejskim odbędzie się publiczne wysłuchanie w sprawie tej represyjnej ustawy, które organizują europosłowie Janusz Zemke i Bogusław Liberadzki /wiceprzewodniczący PE/. Do PE pojedzie autokarem co najmniej 40 osób które przedstawią na arenie międzynarodowej wobec całego świata ten problem i represje jakie spotkały środowisko wszystkich służb mundurowych. W szczególności świat musi się dowiedzieć o śmierci tych 25 osób i o tym co zrobiono 55 tysiącom emerytów mundurowych. Jest to szczególnie ważne z tego powodu, że część odwołujących się w kraju, na pewno odwoła się na końcu do ETPCz w Strasburgu. Zwrócił się do zgromadzonych emerytów o poinformowanie FSSM RP o wyznaczeniu terminu pierwszych wokand w Wydziale XIII Sądu Okręgowego w Warszawie. Przedstawił także problem rozstrzygania odwołań przez MSWiA w ramach art. 8a.
Zdzisław Czarnecki – omówił cel zgłoszonej ustawy naprawczej, jej zakres socjalny, obronę honoru funkcjonariuszy, tradycji, wypełnienie umowy kontraktu z państwem którego samo państwo nie wypełniło. Nawiązał również do roku 2009 i wprowadzenia ustawy deubekizacyjnej, która pierwszy raz odebrała emerytom prawie ¾ ich świadczeń wypracowanych do lipca 1990 r. Przedstawił wszystkie działania prawne jakie podejmuje FSSM RP oraz o innym charakterze /Komitety Protestacyjne, media, harmonogram działań rozpisany do 2020 roku a w tym udział we wszystkich wyborach/. Zaapelował o wspólnotę podejmowanych działań przez wszystkie grupy emeryckie /policjantów, strażaków, funkcjonariuszy służb i żołnierzy/. Do Komitetów Protestacyjnych na terenie całego kraju których jest już ponad 130 należy zapraszać inne grupy i stowarzyszenia na danym terenie, przede wszystkim Kobiety. Następnie omówił sprawę bieżącego zbierania podpisów pod projektem ustawy naprawczej wśród współobywateli, w szczególności nie związanych ze służbami mundurowymi.
Marek Dyduch – poinformował zebranych o zaangażowaniu i praktycznych działaniach struktur SLD w całej Polsce po stronie represjonowanych emerytów mundurowych. Przypomniał że wsparciu prasowemu w działaniach FSSM RP udziela pismo TRYBUNA i strony internetowe SLD. Wezwał wszystkich zebranych na spotkaniu do szerokiego udziału w czekających nas wyborach samorządowych, europejskich i parlamentarnych, bo od nich będzie zależała nasza przyszłość.
Dorota Cinciała – przekazała informację o udziale w dniu 18 listopada w Kongresie Kobiet we Wrocławiu, gdzie będą brały udział Panie Posłanki z różnych partii i z innych organizacji. Zadeklarowała, iż w przypadku pojawienia się możliwości, Panie z Wałbrzycha przedstawią w tym gronie problem tej represyjnej ustawy, bo społeczeństwo w ogóle nie posiada prawdziwej wiedzy na ten temat. W szczególności w odniesieniu do rent, rent rodzinnych, wdów i dzieci emerytów mundurowych.
Mieczysław Walczyk – przedstawił strukturę organizacji SEiRP na terenie powiatu jeleniogórskiego oraz wałbrzyskiego z jej umiejscowieniem w Mieroszowie oraz potwierdził, że struktury ZW NSZZP woj. dolnośląskiego wsparły działania dotyczące zbierania podpisów. Przestrzegane są w tym zakresie przepisy o zakazie prowadzenia tych czynności w instytucjach rządowych.
Jerzy Świteńki – jako były z-ca przewodniczącego Woj. Komisji Kwalifikacyjnej funkcjonariuszy byłej Służby Bezpieczeństwa woj. wałbrzyskiego do służby w UOP i Policji z lipca 1990 roku, przypomniał tło historyczne i podstawy prawne tego działania. Nawiązał do Uchwały Rady Ministrów nr 69 z 21 maja 1990 r. oraz Instrukcji Przewodniczącego Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej z dnia 25 czerwca 1990 r. – Krzysztofa Kozłowskiego. Porównał zakres osób poddanych tamtej weryfikacji z zakresem osób objętych działaniem ustawy represyjnej z 16. grudnia 2016 r. Jako prawnik, były sędzia i urzędnik państwowy a obecnie adwokat, uznał za niedopuszczalne ustanowienie przepisów, które faktyczną i rzeczywistą służbę /pracę/ mogą po 27 latach w Rzeczypospolitej Polskiej uznać za niebyłą /przelicznik 0.0% za rok służby/. Odniósł się też do kwestii rozumienia znaczenia „totalitarności państwa”.
Katarzyna Mrzygłocka – podziękowała za możliwość uczestniczenia w spotkaniu i zgodziła się ze stwierdzeniem mecenasa Jerzego Świteńkiego , że przeszłości już nie można zmienić. Przypomniała rok 1990 i przeprowadzoną wówczas weryfikację dającą możliwość rozpoczęcia nowej służby, a także rok 2009 i ustawę, której celem było zamknięcie raz na zawsze pewnego okresu historii Polski. Dało to możliwość innego traktowania osób które przeszły weryfikację. Czy była ona sprawiedliwa – każdy ocenia ją inaczej. Ale wypełniała oczekiwania wielu środowisk i społeczeństwa. Ale w 2016 roku stało się inaczej. Uchwalona ustawa jest niesprawiedliwa i wszystkich traktuje jednakowo wrzucając do „jednego worka”.
I przyczyną tej sytuacji jest frekwencja w wyborach parlamentarnych i nieprzemyślane decyzje wielu wyborców. A to oznacza, że w kolejnych wyborach należy obowiązkowo uczestniczyć i dokonywać ich najlepiej.
Agnieszka Kołacz-Leszczyńska – nawiązała do tego, że wiele grup społecznych obecnie nazywane jest przez polityków partii rządzącej obraźliwie: byli funkcjonariusze to oprawcy, posłowie opozycji to kanalie i zdradzieckie mordy, samorządowcy to sitwa, nauczyciele są słabi, przedsiębiorcy są skorumpowani, a wszyscy pozostali to komuniści i złodzieje. Dlatego najważniejsze są wybory i to począwszy od wyborów samorządowych. W sprawie wniesionego przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, obywatelskiego projektu zadeklarowała swoje poparcie /Komisja Spraw Wewnętrznych i Administracji/ jak i Pani Poseł Mrzygłockiej /Komisja Rodziny/. Wezwała do wspierania protestów także innych grup i organizacji społecznych.
Janusz Bartkiewicz - przypomniał, że nie możemy zapomnieć o tym, co emerytom MSW uczyniła Platforma w 2009 r. i dlatego zabierając głos w dyskusji przypomniał paniom posłankom Katarzynie Mrzygłockiej i Agnieszce Kołacz-Leszczyńskiej /nie była wówczas posłem /, że ich ustawa z roku 2009 wbrew temu, co w swoim wystąpieniu stwierdziły, nie była wyrazem jakiejś mitycznej sprawiedliwości dziejowej i nie dotyczyła, tak jak i ta z 2016, byłych funkcjonariuszy SB. Ustawa ta dotyczyła funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej, którzy od 1990 roku służyli wolnemu i demokratycznemu państwu, które ustawą o ich emeryturach z 1994 roku zagwarantowało im określone emerytury i renty. Obydwie te ustawy PO (2009) i PiS (2016) naruszyły przede wszystkim niepodważalną konstytucyjną zasadę nienaruszalności praw słusznie nabytych. A emerytury nabyte na podstawie ustawy z 1994 roku, uchwalonej przez sejm suwerennego państwa muszą być uznane za słusznie nabyte.
Krzysztof Strzelec – poinformował, że na terenie regionu wałbrzyskiego do zbierania podpisów włączyły się struktury SLD, Kongresu Kobiet i OPZZ.
Michał Jaros – Nieobecny na spotkaniu poseł na Sejm RP z Nowoczesnej przesłał list, który został odczytany wszystkim uczestnikom. Napisał on między innymi, że uważa Ustawę z dnia 16 grudnia 2016 r. za represyjną. Jest ona bowiem przykładem braku dobrej woli ze strony jej autorów, którzy zamiast zweryfikować każdy przypadek indywidualnie, stworzyli narzędzie legislacyjne, które uruchomiło swego rodzaju „polowanie na czarownice", dodatkowo podsycone niedopowiedzeniami czy nawet przekłamaniami w ocenie historycznej roli osób poszkodowanych tą ustawą. Zabrakło chęci zrozumienia dla osób, które wówczas rzetelnie i sumiennie wykonywały swoje obowiązki. Praca jest bowiem zawsze środkiem do zapewnienia stabilizacji i bezpieczeństwa sobie i swoim najbliższym. Nikt nie jest winien tego, że przyszło mu żyć w takich czy innych czasach, tym bardziej w czasach tak wielkich zmian politycznych i cywilizacyjnych, jakimi niewątpliwe był rozpad ZSRR i nastanie demokracji w Polsce po roku 1989. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się doprowadzić do zmiany tej ustawy, w sposób, który pozwoli na sprawiedliwą i rzetelną ocenę pracy funkcjonariuszy służb mundurowych. To jedyna droga do obiektywnej weryfikacji wszystkich osób, które ustawa w obecnym kształcie traktuje jednakowo negatywnie. To zaprzeczenie idei państwa demokratycznego i na to mojej zgody nigdy nie będzie.(/pełny tekst w załączniku)
Na zakończenie spotkanie podsumował Andrzej Rozenek. Podziękował on Michałowi Kamińskiemu – posłowi na Sejm RP, za bardzo duże zaangażowanie się po stronie emerytów mundurowych w Sejmie, mediach i na spotkaniach. Podziękował za obecność na spotkaniu Paniom Posłankom z PO jako sojusznikom w naprawieniu tej represyjnej i haniebnej ustawy.
Relację prasową zamieściła Panorama Wałbrzyska w swoim wydaniu z dnia 20.11.2017 r.
Relację /skrót/ Telewizji Wałbrzych ze spotkania został zamieszczony na YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=IAGW1yhPLrE
Opracował S.D.
LIST POSŁA MICHAŁA JAROSA DO EMERYTÓW MUNDUROWYCH
______________________________________________________
Wrocław, dnia 17 listopada 2017 r.
Szanowni Państwo !
Chciałbym na wstępie serdecznie pozdrowić zgromadzonych na dzisiejszym spotkaniu gości. Żałuję, że nie mogę dziś razem z Państwem uczestniczyć w spotkaniu w ramach Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych Rzeczpospolitej Polskiej, nad czym ubolewam, ponieważ w pełni popieram tę inicjatywę i deklaruję moje wsparcie i pomoc.
Ustawę z dn. 16 grudnia 2016 r., obejmującą swoim zasięgiem m.in. emerytowanych funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej czy też Państwowej Straży Pożarnej oraz ich rodziny, uważam za represyjną. Jest ona bowiem przykładem braku dobrej woli ze strony jej autorów, którzy zamiast zweryfikować każdy przypadek indywidualnie, stworzyli narzędzie legislacyjne, które uruchomiło swego rodzaju „polowanie na czarownice", dodatkowo podsycone niedopowiedzeniami czy nawet przekłamaniami w ocenie historycznej roli osób poszkodowanych tą ustawą.
Zabrakło chęci zrozumienia dla osób, które wówczas rzetelnie i sumiennie wykonywały swoje obowiązki. Tym o czym zapomniano jest fakt, że nie wszyscy robili to z pobudek ideologicznych, na rzecz utrzymania ówczesnego ustroju. Praca jest bowiem zawsze środkiem do zapewnienia stabilizacji i bezpieczeństwa sobie i swoim najbliższym. Nikt nie jest winien tego, że przyszło mu żyć w takich czy innych czasach, tym bardziej w czasach tak wielkich zmian politycznych i cywilizacyjnych, jakimi niewątpliwe był rozpad ZSRR i nastanie demokracji w Polsce po roku 1989. Powtarzam i podkreślam po raz kolejny - wiele osób, które w czasach komunizmu były odpowiedzialne za prześladowania wobec obywateli Rzeczpospolitej, słusznie zasługuje na ukaranie. Ale nie możemy wymierzać tego typu kar w oparciu o odpowiedzialność zbiorową. Cierpią bowiem na tym osoby, które z tego typu zachowaniami nie miały nic wspólnego, a często wręcz, co wynikało z charakteru ich służby, niosły pomoc w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia.
Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się doprowadzić do zmiany tej ustawy, w sposób, który pozwoli na sprawiedliwą i rzetelną ocenę pracy funkcjonariuszy służb mundurowych. To jedyna droga do obiektywnej weryfikacji wszystkich osób, które ustawa w obecnym kształcie traktuje jednakowo negatywnie. To zaprzeczenie idei państwa demokratycznego i na to mojej zgody nigdy nie będzie.
Z poważaniem
Michał Jaros
Poseł na Sejm RP