W czwartek 1 września na cmentarzu w Wałbrzychu pożegnaliśmy naszego kolegę Stanisława Deskę. Żegnali Go przyjaciele, koleżanki i koledzy z Wałbrzycha, Wrocławia, Katowic i Warszawy. Wieńce na grobie złożono od Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP, Stowarzyszenia Nasz Światowid i Związku Byłych Funkcjonariuszy Służb Ochrony Państwa, a także od członków Komisji Prawnej FSSM.

Wiadomość o śmierci Stanisława pogrążyła w głębokim smutku wszystkich z nas, którzy Go znali nie tylko bezpośrednio ale również z korespondencji mailowej, bowiem Stanisław nikomu nie odmawiał pomocy wskazującej właściwą procedurę i faktografię w zmaganiach ze skutkami ustaw represjonujących nasze środowisko.

Powiedzenie „nie ma ludzi niezastąpionych” może się sprawdzać w innych sytuacjach, ale nie w przypadku śmierci Stanisława. Stasiu odszukał i dostarczył potrzebującym każdy dokument władz administracyjnych bądź sejmowy niezbędny w procedurze prawnej związanej z bezprawnymi ustawami sejmowymi z 23 stycznia 2009 i 16 grudnia 2016 roku mającymi charakter represji i zemsty politycznej a także pomijających wszelkie zasady prawne ukształtowane przez ludzkość.

W drodze na pogrzeb Stasia otrzymaliśmy od jednego z kolegów sms o następującej treści: „Wierzyć się nie chce i bez względu na przyczynę Jego odejścia to niesprawiedliwe. Na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako człowiek niesamowicie pracowity, zaangażowany w służbie dla Ojczyzny, którego przypadkowa i podła „dobra zmiana” chciała, podobnie jak i innych represjonowanych ustawą dezubekizacyjną, odrzeć z godności i honoru. Nigdy się nie poddawał oprawcom i zwyciężył. Dał nam wszystkim swoją postawą przykład, jak pozostać patriotą. Żegnaj Kolego. Będzie Ciebie nam brak.”

Słowa te zostały odczytane  chwili składania urny z prochami Stasia do grobu. Tak, będzie nam Stasia bardzo brakowało i będziemy o Nim pamiętać.

Maciej Niepsuj