List Pana Janusza Zemke do uczestników Konferencji 16 grudnia 2019 r,
Warszawa, 16 grudnia 2019 r.
Szanowne Panie Parlamentarzystki, Szanowni Panowie Parlamentarzyści,
Drogie Represjonowane, Drodzy Represjonowani,
Szanowni Zebrani tu w Senacie i przed polskim Parlamentem!
Rzeczą niedopuszczalną i haniebną jest odmowa zorganizowania w gmachu Sejmu RP na wniosek Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy i Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych konferencji poświęconej skutkom ustawy represyjnej z 16 grudnia 2016 roku. Dlatego też z wdzięcznością należy odnieść się do władz Senatu, które, ratując honor polskiego parlamentu, udzieliły gościny konferencji. Szczególne podziękowania należą się Marszałkowi Senatu, Panu Tomaszowi Grodzkiemu, Wicemarszałek Senatu, Pani Gabrieli Morawskiej-Staneckiej i oczywiście Wicemarszałkowi Senatu, Panu Michałowi Kamińskiemu.
Z najwyższym szacunkiem odnoszę się do całego środowiska Represjonowanych. Wielu z Was poznałem, gdy służyliście Ojczyźnie. Wasze dokonania spotykały się z najwyższą oceną władz państwowych Rzeczypospolitej oraz naszych sojuszników z NATO. Wiem, jak bardzo nasi sojusznicy cenili sobie Wasz profesjonalizm, dyskrecję i poświęcenie. Wielu z Was spotkałem przy okazji wizyty delegacji Represjonowanych w Parlamencie Europejskim, z wieloma z Was łączą mnie przyjacielskie relacje. Niewybaczalne jest, jak Was potraktowali parlamentarzyści PiS, uchwalając 16 grudnia 2016 r. w niejasnych okolicznościach drugą już ustawę represyjną, stosując bezprawnie zasadę odpowiedzialności zbiorowej i łamiąc prawne gwarancje, które otrzymaliście od solidarnościowego ministra spraw wewnętrznych, Andrzeja Milczanowskiego. Historia osądzi niegodziwości PiS.
W międzyczasie obywatelskim obowiązkiem wszystkich środowisk demokratycznych pozostaje obrona demokratycznego systemu sprawiedliwości, w tym przywrócenie Represjonowanym należnych praw i odzyskanie utraconych emerytur i rent. Skoro polskie sądy w większości uchylają się od rozpatrywania spraw wnoszonych przez Was, zasłaniając się oczekiwaniem na rozstrzygnięcie skompromitowanego Trybunału Konstytucyjnego, nie pozostaje nic innego niż występowanie do instytucji międzynarodowych o aktywne zainteresowanie się przez nie łamaniem praw człowieka, Waszych praw!
Tu widzę wielką rolę, jaką mogą odegrać wspólnie polscy parlamentarzyści i europosłowie w nagłaśnianiu Waszej sytuacji i apelowaniu do Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej oraz unijnego sądownictwa, aby wywarły zdecydowaną presję na polskie władze w sprawie przywrócenia należnych Wam praw i wyrównania krzywd. Wierzę, że nie tylko Zjednoczona Lewica włączy się w te działania. Godnym najwyższego uznania jest tu postawa i aktywność reprezentantów różnych środowisk, takich jak Andrzej Rozenek, Michał Kamiński, Andrzej Milczanowski, Paweł Kasprzak i wielu innych parlamentarzystów i polityków. Nie jesteście już sami.
Ważne sprawy rodzinne nie pozwalają mi wziąć udziału w Waszym spotkaniu. Byłem, jestem i pozostanę z Represjonowanymi. Będę konsekwentnie uczestniczył w działaniach na rzecz przywrócenia należnych Wam praw, a godności nikt Wam nie jest w stanie odebrać!
Janusz Zemke
Członek Rady Krajowej SLD
Były poseł Parlamentu Europejskiego